Składniki aktywne: woda z lodowca – naturalnie bogata w minerały i pierwiastki śladowe doskonale nawilża, ujędrnia i oczyszcza skórę twarzy, nadając jej zdrowego wyglądu kompleks z 5 alg – morskich dostarcza skórze substancji aktywnych (aminokwasy, cukry i sole mineralne).
poprzednie komentarze (31) Jak to armator nie jest producentem armat? całe życie w kłamstwie ( ͡° ʖ̯ ͡°) @blogger: Nie wierz losowym wykopkom, później będziesz chciał armatę kupić i nie będziesz wiedział dokąd się udać ;) udostępnij Link @Caracas: uwielbiam pierdzenie januszy laików, którym się wydaje, że wszystko to spisek i oni by to zrobili taniej xD udostępnij Link z tego co wiem, to droższą wodę ratunkową mają polscy piloci f16 ( ͡° ͜ʖ ͡°) @c1nu: pewnie butelkowana z biedronki, ale kupiona od odpowiedniej osoby po 100zł/butelkę 0,33 udostępnij Link udostępnij Link @Caracas jakie języki najbardziej przydają Ci się w pracy? Jasne, angielski, ale czy jakieś jeszcze? Jesteś absolwentem Gdyńskiej Akademii Morskiej, czy zagranicznej placówki? Ps. Miło się czyta Twoje posty i różne ciekawostki, które udostępniasz ʕ•ᴥ•ʔ udostępnij Link udostępnij Link @Caracas: to ma jakąś rurkę, albo jakieś sensowne otwarcie, czy się ciągnie i się rozwala i wylewa? udostępnij Link udostępnij Link @Caracas: hmm przy takich zarobkach to kilka lat pracy i możesz zostać rentierem, no max 10 lat udostępnij Link @WhiteRower ta a producent zrobi certyfikat na dany towar raz na rok zapłaci jakieś śmiesznie 30-50k i później wypierdala cenę x7 XD W przemyśle to samo: Myszka zwhkla do komputera - 40zl Myszka przemysłowa do komputera przemysłowego - 400zl XDDDDDDD Że też ludzie w przemyśle się na to nabierają.... udostępnij Link @Caracas czemu opakowanie jest w formie torebki? Butelka byłaby chyba bardziej praktyczna w użyciu - można odkręcić, wygodnie się napić, zakręcić zostawić coś na później, itp udostępnij Link @Caracas: to nie można byłoby tej wody wykorzystać przed przeterminowaniem, skoro tak czy siak trzeba ją wyjebać? udostępnij Link @korni007: no tak nie do końca to działa, ale widzę, że wiesz lepiej. XD @namiot666: tak, ale tak można o wszystkim powiedzieć. Twój pracodawca przerzuca koszt zatrudnienia ciebie na swoich klientów, proste. XD udostępnij Link @Paula_pi: koles ci normalnie napisal a ty z tekstem, ze masz cipe i traktuje cie jak dziecko xD ktos tu ma chyba kompleksy udostępnij Link @Caracassuper pomyślane, nie da się nawet porcjować xD No ale przynajmniej oszczędza się te parę centymetrów sześciennych miejsca na najbardziej niezbędnym zasobie @WhiteRower: czy kontrole jakości też są surowsze? Pamiętam, że np. fiolki z przezroczystego tworzywa do dla jakiejs firny farmaceutycznej musiały być sprawdzane jednostkowo na szybie z lampą, czy nie mają rysek, mgiełek itd. W przypadku takiego procesu największą rolę odgrywa koszt tej procedury, a nie samego tworzywa imo udostępnij Link Czy w składzie tej szamy, w opisie, dobrze rozumuje, ze tłuszcze są pochodzenia palmowego? Nie jest to pewnie olej palmowy, prawda? (ʘ‿ʘ) @Szczodry_Pazdzioch: Olej palmowy nie jest szkodliwy w żaden większy sposób niż rzepakowy czy tam słonecznikowy. Olej jak olej. udostępnij Link @Naturmensch: oczywiście że tak. Czasem zależy to od środowiska pakowania. Czasem od widełek w parametrach. Sam certyfikat też kosztuje i producent przerzuca ten koszt na odbiorcę (co jest zrozumiałe). No i w tym wypadku nie jest to nas wymysł tylko wymagania np. FDA ale (jak np. wyżej) znajdzie się ktoś biorący to na chłopski rozum, że przecież różnicy nie widać. XD udostępnij Link Polecam pracę z częściami zamiennymi dla lotnictwa tu dopiero to certyfikaty windują ceny udostępnij Link @korni007: To że jesteś jako konsument przyzwyczajony do taniej chińszczyzny, która zakłóca wszystko wokół i nie spełnia żadnych norm to nie znaczy, że przemysł takie coś akceptuje. Ostatnio trafiłem na port extender na USB-C, który zakłócał myszkę na Bluetooth. udostępnij Link @Caracas: kiedyś szukalem liofilizatow na wyjazd i na allegro pokazaly mi sie te racje zywnosciowe. tanie, dużo, bardzo mi się podobały, dopóki nie sprawdziłem składu xD udostępnij Link weź sobie zaparz melisy albo coś, dobra? Nie ogarnęłaś skąd wynika cena i nazwałaś to zdzierstwem, to wolałem ci wytłumaczyć. XD @WhiteRower: wytłumaczyłeś i sam zauważyłeś że cena za certyfikat to zdzierstwo ヽ( ͠°෴ °)ノ udostępnij Link @Caracas ta woda to przynajmniej ma jakoś dobrane składniki mineralne pod kątem małego spożycia wody i długiego przebywania na tratwie? Czy to najtańszy Polaris z biedry, ale z procesem certyfikacji? xd udostępnij Link Serio to że mam różowy pasek to nie znaczy jestem durna. Ale dziękuje za wyjaśnienie, mogłeś jeszcze dodać że armator to nie producent armat, bo głupia baba mogła bym nie ogarnąć @Paula_pi: Ale to ty zaczęłaś pierdolić o "żerowaniu na tragedii" xD udostępnij Link @Caracas: Swoją drogą niezła akcja.. dużo wody w okolicy a wy rozbitkom sprzedajecie w workach pół litrowych po 34 Ziko za litr? (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) udostępnij Link gdzies to widzialem na jakims karaluch kom pe el @slimaczekk: zgadza się, sprzedaję zarówno taką wodę Seven Oceans, jak i te racje Seven Oceans w moim sklepie. Trochę dziwacznie ta woda jest pakowana, bo jest pół litra w opakowaniu, a w środku 10 saszetek po 50 ml. Tylko u mnie ta woda jest ze 2x tańsza, dziwne, ale może to dlatego, że ona w Norwegii jest produkowana a do Australii tyle kosztuje transport? a racje jak smakują? @Black_Commodore: jak skrzyżowanie herbatnika (smak) z chałwą (trochę konsystencja podobna). Jak ktoś lubi słodycze, to zje z przyjemnością. udostępnij Link udostępnij Link Jak ktoś zainteresowany innymi ciekawostki z życia statku plusy tu ( ͡° ͜ʖ ͡°) @Caracas: to prawda, że na każdej łajbie jest jakiś pjesek, albo kitku przybłęda? udostępnij Link @bol_od_bytu: to mój drugi zakład medyczny i przyznam, że zapomniałem, że istnieje takie coś jak regranulat albo przemiał. XD w poprzednim coś tak kombinują jak dodać przemiał w wyroby w stylu opakowanie/etui ale w obecnym nie ma mowy, bo powstaje nowa hala z cleanroomem. Btw, mamy kanał na discordzie dla Mirków związanych z przetwórstwem tworzyw sztucznych. Jesteś zainteresowany? Ostatnio miałem zapieprz w rl i trochę tam cicho ale popracuję nad tym. udostępnij Link ale wiesz, że to nie marynarze za to płacą tylko armator? I tak jak kolega powiedział - certyfikaty. To tyczy się wszystkiego. Ja np. pracuję przy produkcji wyrobów medycznych z tworzyw sztucznych. To samo tworzywo, od tego samego dostawcy ale z dopiskiem med. na końcu sprawia, że kosztuje nawet 7x tyle. XD @WhiteRower: ale certyfikaty są po coś ( ͡° ͜ʖ ͡°) chodzi o trzymanie się norm jakości które gwarantują powtarzalność produktu/usługi/wyników laboratoryjnych, co z tego że robią to samo jeśli proces jest przeprowadzany w taki sposób, że mogą powstać większe odchylenia paramterów udostępnij Link @Caracas: polecam popatrzec w strone czesci lotniczych. 10 szt papieru sciernego z castoramy formatu a3 z certfikatem boeinga? 180 $ sie nalezy :) udostępnij Link @Caracas hola hola, dla armatora to potężny wydatek. Byłem 8 lat agentem morskim, armator się potrafi kłócić o byle 50 EUR na owners expenses. Wszystko zawsze za drogo. Mój ojciec z kolei pływał na tankowcach i mówi, że to co superintendenci wymyślali, żeby tylko przyoszczedzic to dramat. Armatorzy to tzw. gownojady, w polskiej nomenklaturze agencyjnej ;) udostępnij Link @Czimchik: @Banek5000: ale ja nigdzie nie napisałem, że to zdzierstwo (dalej nawet wytłumaczyłem skąd są te różnice, więc nie wiem za bardzo o co wam chodzi. XD udostępnij Link @Caracas jak raz zjesz olej palmowy to nie umrzesz a tu chodzi o efektywne dostarczenie kalorii. duzo gorsze sa sladowe ilosci oleju w codziennej diecie udostępnij Link udostępnij Link Oto chyba najdroższa woda na świecie. Koszt jednej to około 17 zł (0,5 litra). @Caracas: kolega dawno na lotnisku w Polsce nie był ( ͡° ͜ʖ ͡°) udostępnij Link @Caracas to żarcie można kupić nawet w dobrej cenie na alegro. Wychodzi ok 18zl za czy ro jest zjadliwe? udostępnij Link @Paula_pi: ale wiesz, że to nie marynarze za to płacą tylko armator? I tak jak kolega powiedział - certyfikaty. To tyczy się wszystkiego. Ja np. pracuję przy produkcji wyrobów medycznych z tworzyw sztucznych. To samo tworzywo, od tego samego dostawcy ale z dopiskiem med. na końcu sprawia, że kosztuje nawet 7x tyle. XD @WhiteRower: branża lotnicza here, kawałek gumowej uszczelki, albo plasticzku kosztuje po kilka tysięcy dolców. Certyfikaty robią cenę. udostępnij Link Oto chyba najdroższa woda na świecie. (17zł - 0,5L) @Caracas: a byłeś na polskich lotniskach? ( ͡º ͜ʖ͡º) udostępnij Link @mck14:o o kolego , wyjebałeś z grubej rury. XD ale zaraz ktoś Ci powie, że po co, guma z weka też da radę. XD udostępnij Link @Szczodry_Pazdzioch ziomuś ogarnij, że to jest żarcie dla rozbitków. Dla ludzi którzy dryfują na oceanie. Zadanie takiego jedzenia to zapewnienie przeżycia. Ty wydziwiasz, że to olej palmowy.... udostępnij Link @HotlineBling: @shroon: Trochę jak płatki owsiane albo jakiś pokruszony drobno chleb. Warto namoczyć wodą, wtedy nie jest takie suche. No i warto też coś dodać np. żurawinę czy coś co ma jakiś smak inny od dykty. udostępnij Link udostępnij Link @Caracas: Zrobiłem sobie kiedyś wyzwanie i miałem zamiar cały dzień żywić się tylko tym i w limicie kalorycznym. Generalnie smakuje jak chałwa z bułki tartej i bardzo szybko chce się znowu jeść. źródło: udostępnij Link udostępnij Link @WhiteRower dużo zależy co to za komponenty robicie, bo jeśli byłyby to jakieś implanty w kolano to tylko z oryg, ale jak na przykład orteza czy jakaś część wózka inwalidzkiego to juz spokojnie - to moja opinia, wiem że jest inaczej. z drugiej strony automotive, który też powinien robić z oryginałów kupuje ode mnie regranulat i ma to w dupie. Możesz dać zapro. udostępnij Link @siepan: o kurwa. XD brzydzę się ludźmi, którzy próbują mi wmówić, że cierpienie niewinnej osoby ma kogoś uszlachetnić albo kogoś czegoś nauczyć. udostępnij Link udostępnij Link @Caracas: Termin ważności wynosi jeszcze trzy tygodnie, ktoś to wypije, rozdacie czy do wyrzucenia? udostępnij Link @shroon nie, nie, źle mnie odebrałeś. Tam może być nawet krowie łajno, w sytuacji awaryjnej wszystko się liczy. Pytanie raczej tyczyło się tego, czy palmowy tłuszcz a olej palmowy, to ten sam produkt, bo wielu producentów mocno od niego stroni. That's all. udostępnij Link Parę wyjaśnień od kogoś również pracującego w branży morskiej: 1) Cena tej wody to koszt certyfikacji, ale również dojenie bogatej branży morskiej. Cokolwiek z dopiskiem dla marynarzy to odpowiednik branży gamingowej dla konsumenta. Fajnym przeżyciem było dla mnie stanie na layupie na statku - firma rzuciła nam budżet 10£/osobodzień dla 3 osób. Pierwszy miesiąc chodziliśmy do ASDY i żyliśmy jak królowie - cokolwiek ktoś chciał, to dostawał. W następnym miesiącu przeszliśmy na system złodzieja, wróć shipchandlera - czyli dostawcy produktów - jedna duża dostawa raz na miesiąc - jedzenie znacznie gorsze i nie starczyło. Policzyłem, pomijając jakość, że te same produkty kupując u hurtownika mają około 30% marży. 2) Nie trzeba kończyć wyższej uczelni żeby zostać oficerem. Można skończyć kurs oficerski, a można nawet podejść do egzaminu za wypływaną praktykę (3 lata na morzu na stanowisku szeregowym). udostępnij Link @Caracas: a czemu nie można tam wsadzić po prostu zwykłej wody w butelkach czy coś? czemu rozbitek musi pić specjalną wodę? a jak się nie rozbije to na statku też pije taką czy już wtedy normalna? udostępnij Link Strasznie mało wygodny kształt, nie lepiej żeby to były butelki? @Jarasznikos a czemu nie można tam wsadzić po prostu zwykłej wody w butelkach czy coś? @hehexdlollmao Te saszetki mają za zadanie wytrzymać zamarznięcie. Butelkę prędzej trafi szlag, gdy zamarznie, niż taką saszetkę. udostępnij Link @Caracas: Nie jest nawet blisko najdroższej wody, nawet nie łapie się do klasy luksusowej. udostępnij Link udostępnij Link @KrzLis: Ano fakt, o tym nie pomyślałem. W teorii w butelkach też by mogło wytrzymać gdyby zostawić odpowiednio dużo wolnego miejsca. No ale skoro płacisz ponad 30zł za litr wody, to posiadanie jej w saszetkach to chociaz jakaś odmiana od butelkowanej oazy :D udostępnij Link @hehexdlollmao: ale polaczenie opakowania i wody po jakims czasie moze dac niepożądaną reakcję chemiczną ! Ukryty tekst... udostępnij Link @WhiteRower: Serio to że mam różowy pasek to nie znaczy jestem durna. Ale dziękuje za wyjaśnienie, mogłeś jeszcze dodać że armator to nie producent armat, bo głupia baba mogła bym nie ogarnąć @Paula_pi: oho xD ale sobie dorobilas teorię xD udostępnij Link @Caracas Skoro Ty zarabiasz taką sumę to ile zarabia kapitan i czy pierwszych oficerów jest kilku czy jesteś sam? udostępnij Link @KatowickaChupacabra: kontrakty po 6 msc za marynarza masz koło 2k dolcow jak dobrze trafisz i na wolnym Ci nie płaca. Robota po 14 h i do lekkich nie należy udostępnij Link @Caracas Zapomniales powiedziec ze smakuje jak gowno, ciasteczka calkiem spoko. U mnie na statku sie to jadlo jak slodyczy brakowalo udostępnij Link udostępnij Link @Caracas: Tylko tyle trzeba żeby dostać 500 plusów? Gdybym widział to co chwilę bym wrzucał jakieś statkowe pierdoły. 1200 kilometrów 200 metrowym statkiem wgłąb Brazylii Amazonką, Stocznie w Chinach, Cieśnina Magellana, wyciąganie trupa z ładowni (gościu dostał zawału w oleju palmowym o temperaturze 60 stopni) a Karakas dostanie tysiąc plusów za wodę i suchary xD udostępnij Link Koszt jednej to około 17 zł (0,5 litra). @Caracas: najdroższa woda jest z lodowca 60 000$/1 butelkę udostępnij Link Serio to że mam różowy pasek to nie znaczy jestem durna. Ale dziękuje za wyjaśnienie, mogłeś jeszcze dodać że armator to nie producent armat, bo głupia baba mogła bym nie ogarnąć @Paula_pi: ale on ani słowem nie wspomniał o Twojej płci. Dlaczego jesteś taka seksistowska? udostępnij Link Moja mina po przeczytaniu tej rakowej nitki GIFźródło: (1017KB) udostępnij Link @Caracas: pamiętam, gdy musiałem to powymieniać w obu łodziach, przejebane @ponuras: to pisz o Amazonce, zawsze chciałem przepłynąć się do Manaus udostępnij Link udostępnij Link branża lotnicza here, kawałek gumowej uszczelki, albo plasticzku kosztuje po kilka tysięcy dolców. @mck14: za to metalowa rurka w silniku jest prawie za darmo, a nawet w gratisie można dostać darmowy nocleg albo chociaż pobudkę ( ͡° ͜ʖ ͡°) mogłeś jeszcze dodać że armator to nie producent armat @Paula_pi: no coś Ty, przecież wiadomo, że armatorzy produkują krany i prysznice ( ͡° ͜ʖ ͡°) udostępnij Link @Paula_pi: różowy pasek o niczym nie świadczy ale twoj nick juz ostrzega, że mamy do czynienia z osobą ubogą w inteligencję udostępnij Link @mnik1: 180 sztuk po litra, czyli 90 litrów. Podzielić na 3 litry, bo taki jest przydział na osobę, więc zgaduję, że ich łódź mieści 28 osób (wiem, że powinno wyjść 30, ale nigdy nie widziałem 30 osobowych LB) udostępnij Link Na łodzi ratnkowej bardziej spodziewałbym się czegoś takiego @PDCCH: Drogo by było To wyposażenie ratunkowe nie jest wymyślone dla rozbitka z "Cast Away", a po prostu ma służyć rozbitkom te max kilka dni (na oceanie) gdzie zazwyczaj doczekają się pomocy. udostępnij Link No ale skoro płacisz ponad 30zł za litr wody, to posiadanie jej w saszetkach to chociaz jakaś odmiana od butelkowanej oazy @Jarasznikos: u mnie w sklepie wychodzi ok. 15 zł za litr, dalej w ch-- drogo, ale jednak taniej. Do samochodu to też świetne rozwiązanie, na własnie takie awaryjne sytuacje. Dwie, trzy saszetki, na ewentualność, że utkniesz gdzieś w zaspie czy coś. udostępnij Link @WhiteRower: Zgadza się tylko nikt od tak z poważnych instytucji certyfikujących nie robi tego od ręki. Czasem pewien certyfikat uzyskuje się np. po roku audytu wewnętrznego w firmie, sprawdzają cały proces produkcji, musisz rozpisać każdy krok tej produkcji, wytwarzania itd. Z praktyce będzie to to samo ale wcześniej dana firma zazwyczaj ponosi ogromne koszty stworzenia takiego procesu, opłacenia firmy certyfikującej itd. Nie jest tak, że producent dodaje sobie dopisek,a koszt ma taki sam. W koszty produkcji dolicza cały proces. Zazwyczaj są to dziesiątki osób zaangażowane w projekt ich pensje, czas, próbki, tworzenie dokumentacji. udostępnij Link @Caracas: napisz co to za łajba i ile czasu trwa rejs. Co wozi, nagraj jakies video z pełnego morza/oceanu. Pozdrawiam udostępnij Link Drogo by było @hellfirehe: No właśnie pytanie. Te saszetki swoje kosztują i z tego co OP pisze trzeba je okresowo wymieniać bo sie przeterminowują. Taka pompka odsalarka mogła by chyba byc tej samej długowieczności co cała szalupa. A może nie, gdybam sobie ( ͡° ͜ʖ ͡°) udostępnij Link udostępnij Link @Caracas dzień dobry chief, dzisiaj nieparzysty więc przyszedłem zmienić na kolację :p w sumie blisko jestem bo na indyjskim źródło: udostępnij Link @Paula_pi wytłumaczyli najprościej bo pewnie nie tylko ty tego nie wiedziałaś więc schowaj ego do kieszeni udostępnij Link @Caracas: Co ten wypok xD . . . kliknij, aby rozwinąć obrazek . . .źródło: udostępnij Link W przemyśle to samo: Myszka zwhkla do komputera - 40zl Myszka przemysłowa do komputera przemysłowego - 400zl XDDDDDDD @korni007: Źle na to patrzysz, jak konsument. W firmie płacisz te 360 więcej, żeby w razie czego jak ktoś popierdoli coś tą myszką i ci z jakiejś wtryskarki wyjedzie kutas a nie forma do jakiegoś panelu, to możesz dojechać bezpośrednio pracownika, a ten nie zwali winy, że to myszka źle kliknęła, bo ta myszka była certyfikowana do współpracy z tym komputerem. udostępnij Link @Caracas: Tłuszcz palmowy, skandal! A ta woda to jest zwykła, czy z dodatkową ilością soli mineralnych dla odwodnionych? Kiedyś lekarz przypisał mi sole mineralne jak byłem chory i lekko odwodniony przez to. Smakowało słono, ale dobrze działało. udostępnij Link wydaje 35 000 $ dolarów dziennie na samo paliwo a gdzie reszta kosztów @Caracas: armator nie płaci za paliwo, tylko charterujacy : Tak samo z komputerem ładunkowym. Zwykły komputer ale ma certyfikat i już cena x 15 Może być zwykły komputer, byle miał oprogramowanie. udostępnij Link @Rostar: oj ma kiedyś jej pod jakiś wpisem w dyskusji napisałem że jest po prostu głupia to potem przez miesiąc mi komentowała losowe wpisy "sam jesteś głupi" XD udostępnij Link udostępnij Link @Paula_pi: Ja pierdole, jaki syndrom oblężonej twierdzy. Typ nawet nie zwrócił uwagi na twój pasek tylko wyjaśnił o co biega z cenami a ty z góry zakładasz że ma cię za idiotkę bo jesteś kobietą. Nawet przez myśl Ci nie przejdzie że możesz być po prostu idiotką, bez względu na swoją płeć xD udostępnij Link @Caracas: wszystko na statku musi mieć odpowiedni certyfikat. Mapy elektroniczne to zwykły komputer na Linux a kosztuje tyle co mieszkanie ;) Dokładnie jak w górnictwie. Wszystko musi być certyfikowane pieczątką WUG. Silnik na wolnym rynku kosztuje 10k PLN dla Górnictwa 50kPLN udostępnij Link @Caracas: Chyba nie najdroższa na świecie, jakaś z lodowca kosztuje 3 koła za 0,75 źródło: udostępnij Link @Speechless: Taka samą jak po morskiej tylko 3x dłuższa praktyka potrzebna żeby wskoczyć z marynarza na oficera. Po środku między AM, a kursami masz jakaś prywatna szkole morska. Kończysz ja egzaminem oficerskim tylko, nie masz stopnia naukowego (bo nie uczysz się chemii, fizyki i innych rzeczy do inżyniera czy magistra tylko same „morskie” przedmioty), trwa chyba 5-6 semestrów do tego często możesz podpisać lojalkę, ze gwarantują ci praktyki (przynajmniej kiedyś tak było) ale ci ściagają procent z pensji przez x lat i tyle samo lat musisz w tej firmie robić. Ale generalnie ja bym chyba już na morze nie szedł. udostępnij Link udostępnij Link udostępnij Link @WhiteRower: na kolei nie lepiej, bezpiecznik co normalnie z 5 zł kosztuje to tam bodajże 70 zł bo ma dopuszczenie kolejowe udostępnij Link @Caracas: nie jest to na pewno najdroższa woda na świecie. Wyszukaj sobie wodę np. Fillico, Bling H2O, nie mówiąc już o Kona Nigari ( ͡° ͜ʖ ͡°) udostępnij Link @Caracas: jak to niby otworzyc bez wylewania polowy? Koszt jednej to około 17 zł (0,5 litra) @Caracas: czyli tyle co na Okeciu xd udostępnij Link @Caracas: No chyba o to chodzi że ktoś kto daje ten certyfikat musi sobie nazbierać nie mało kasy na odszkodowania bo w razie "w" to cała odpowiedzialność może przejść na gościa który podpisał papierek. Podobnie w budowlance. W teorii doświadczony budowlaniec może zgodnie z prawdą powiedzieć że budynek jebnie albo nie jebnie, ale jak ktoś się podpisze że jak jebnie to idzie do paki to wtedy trzeba sobie za taki podpis policzyć 15-20k. udostępnij Link @Caracas: To jedzenie akurat nie smakuje jakby się chciało ale ważne, że jest. Pozdrawiam i szerokiej mokrej drogi ( ͡° ͜ʖ ͡°) źródło: udostępnij Link To jedzenie akurat nie smakuje jakby się chciało ale ważne, że jest. @Sin-: a ja mysle, żę smakuje wysmienicie, w myśl zasady, że czynnikiem prosmakowym jest głód ;) @Caracas: Nie lepiej zamiast wozić wode w saszetkach, jakieś tabletki uzdatniające? Cyz soli nie da się zneutralizować? udostępnij Link @Sam_Marton: Sydney, Port Adelide, Melbourne @NuklearnySzpadel: tak smakuje podobne @Shajo: 5 lat @piornik_z_sarenka: Akademia Morska w Szczecinie @Stah-Schek: są 4 małe saszetki w środku po 125 ml @Kreation: człowiek orzyzyczaja się do zarobków ( ͡° ͜ʖ ͡°) @19karol90: zajmuje to mniej miejsca i jest certyfikowane w środku są wyliczone porcje @KrzLis: armator zamawia przez pośrednika zapewne stąd taka cena @Jarasznikos: są w środku porcje po 125 ml @Speechless: idzie ale kosztuje sporo i trwa 3 lata @mnik1: 28 osób @advert: byłem 2 miesiące temu ( ͡° ͜ʖ ͡°) @mck14: Tu też zwykła uszczelka do drzwi pilotowych kosztowała raz 900 euro bo tylko 1 producent ją robi i ma certyfikat zwykła uszczelka @Cryptonerd_io: latam bardzo często @Psychopathy_Red: poszło do śmieci ( ͡° ͜ʖ ͡°) @hehexdlollmao: bo zwykła woda nie ma certyfikacji @Banicjusz: jestem sam (1 oficer to zastępca kapitana) stary czyli kapitan ma 11 000 USD @balbezaur: Tak. Kilka ładnych lat (7) @karski: tak 28 osób @x51r: wozi wszystko (kontenery) kilka tysięcy sztuk @Pentylion: o witam ponownie ( ͡° ͜ʖ ͡°) @Sin-: dziekuje ( ͡° ͜ʖ ͡°) @Shatter: tak udostępnij Link @wielki_fan21 dużo firm sama ogarnia wszystko od crewingu przez serwis, zamówienia i pozyskiwanie ładunków. Teraz jestem w charterze na kilka miesięcy i w porównaniu do normalnej pracy pod moja firma to jest hulaj dusza piekła nie ma, jedyny minus to kilka dodatkowych raportów ale co do terminow to jest dużo spokojniej bo za wszystkie przestoje, opłaty portowe itp płaci charterujacy :p @Shatter wszystko musi mieć wybity jakiś termin ważności ¯\(ツ)/¯ woda ma 3 lata udostępnij Link udostępnij Link @Caracas To jakbyście wzniecili bunt zostałbyś kapitanem ( ͡º ͜ʖ͡º) No chyba że by się nie udał to wtedy przeciągnie pod kilem albo bezludna wyspa i pistolet z jedną kulą ( ͡º ͜ʖ͡º) udostępnij Link @Caracas: woda się przeterminowała ?? To już absurd zeby robić termin spożycia wody. Nie leją jakąś wodę mineralizowaną, której skład zapobiegnie przeterminowaniu udostępnij Link udostępnij Link @mck14: Tu też zwykła uszczelka do drzwi pilotowych kosztowała raz 900 euro bo tylko 1 producent ją robi i ma certyfikat zwykła uszczelka @Caracas: no dokładnie, bez certyfikatu jest warta 10 euro xD udostępnij Link @Caracas: mąka z tłuszczem palmowym XDDDD Ja rozumiem, że to jest ekstremum i w takich warunkach można zjeść nawet chałwę, ale kurna XD udostępnij Link @Rostar: to już nie pierwszy raz jak się tak zesrala, typiara się uważa za jakąś królowa na tej nocnej udostępnij Link tej wody @picasssss1: Żarcie, także w wojsku się wydaje przed terminem. Wody masz 22 litry na łodzi. To są 4 spłukania kibla. udostępnij Link @Paula_pi: wszystko na statku musi mieć odpowiedni certyfikat. Mapy elektroniczne to zwykły komputer na Linux a kosztuje tyle co mieszkanie ;) @Paula_pi trochę cię poniosło kolego. Ecdis transas kosztuje 4 tys euro sztuka. Wiem bo akurat widziałem PO na nowy sprzęt udostępnij Link @Caracas: Te racje ogólnie spoko - trochę taka chałwa/kaszka manna. Ale mam pytanie, czy ta woda smakuje jakoś szczególnie? udostępnij Link @bolekone: Tutaj chyba chodzi bardziej o termin samego opakowania tej wody. Po prostu po takim czasie moze sie juz rozszczelnić i rozne zanieczyszczenia, teoretycznie moga przedostawac sie do wody lacznie z powietrzem. Opakowanie pewnie wytrzyma 2 razy tyle, ale woda potem zakwitnie ;) udostępnij Link @Caracas: piłem droższą, woda Evian w schronisku pod jednym ze szczytów w Alpach ok 40 zł za litr ( ͡° ͜ʖ ͡°) a to w 2015 roku było, więc trzeba jeszcze inflację doliczyć udostępnij Link @Caracas: nie myslales zeby przeniesc sie na wycieczkowce? bo widze, ze kapitan 11k usd u ciebie ma, a ty chyba na pudelkach plywasz? a jakies 2-3 lata temu (na pewno przed covidem), widzialem ze stary na wycieczkowcu ma 1000$ per day, wiec pewnie chief albo inny staff captain kolo 500$ za dniowke sie kreca 4 oficer u was to jako kadet? udostępnij Link udostępnij Link : @Caracas: a te na zdjęciu jeszcze nie są ok? Zwykle przeterminowane jest po upływie wskazanej daty, czyli do końca stycznia byłoby ok. Oczywiście jak rejs zabierze więcej, to wymienią szybciej. udostępnij Link Pamiętam, że np. fiolki z przezroczystego tworzywa do dla jakiejs firny farmaceutycznej musiały być sprawdzane jednostkowo na szybie z lampą, czy nie mają rysek, mgiełek itd. W przypadku takiego procesu największą rolę odgrywa koszt tej procedury, a nie samego tworzywa imo @Naturmensch: I o take mirko nicz nie robiłem. Eh, ludziom się wydaje że te certyfikaty to taki papierek. Nie, a przynajmniej nie powinny - tu chodzi o wyższa jakość/niezawodność danej rzeczy. Choćby tych komputerów specjalnego przeznaczenia - one popracują znacznie, znacznie dłużej w warunkach ciężkich niż losowe lenovo z media expert. Czym się różni woda z wpisu OP-a od zwykłej nie zgadnę, ale jakbym musiał to bym powiedział, że chodzi o koszt opakowania, które ma być nieco bardziej wytrzymałe i odporne na różne przygody niż mineralka z biedronki. udostępnij Link @Garage: Myślę, że na taką okoliczność jak przetrwanie na tratwie na morzu to woda powinna być puszkowana/aluminiowa udostępnij Link @altruistyczny: Pewnie w łodziach ratunkowych masz duże wachania temperatur albo coś i jak ta woda się w dzień gotuje a w nocy zamarza to producent nie daje atestu na 20 lat udostępnij Link @Paula_pi: Czy to jeden z tych dni? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wytłumaczył chłop babie jak trzeba a ta ma jeszcze pretensje ᕙ(✿ ͟ʖ✿)ᕗ udostępnij Link @Caracas: 4 miesiące temu wymieniałem właśnie wodę w łodziach ratunkowych... dla ponad 3000 pasażerów i ok 1200 załogi :) trochę nam to zajęło czasu. udostępnij Link @Caracas Stara śpiewka ship chandlerow. O ile urządzenia i ich certyfikaty to się zgodzę. Ale tak sie tłumaczyło dlaczego narzędzia ręczne do maszyny sa 3 razy drozsze niz na rynku. Bo maja "mityczny" certyfikat. udostępnij Link @DiorSauvage I uważasz, że c/o z kontenerów będzie przyjęty z otwartymi ramionami na cruisera na to samo stanowisko? Zupełnie inna specyfika statku i wymagane kwalifikacje. udostępnij Link @chiefeng: no wlasnie nie wiem i pytam, bo jednak starszy oficer gdziekolwiek to jednak powazne stanowisko i wie juz sporo o plywaniu, wiec chyba na pasazerski moglby sie przesiasc? bo nie sadze ze ktos kto nie zaczynal pracy na morzu na wycieczkowcu ma zamknieta droga zeby kiedys sie przebranzowic? udostępnij Link @DiorSauvage No nie do końca. Można dowodzić czołgami i myśliwcami. I to, i to robota dla starszego oficera, ale jednak inna specyfika. Spędziłem na morzu już ponad 15 lat i tak jak w każdym temacie dla laika sprawa jest prosta, a dla znającego temat bardziej złożona. Na kontenerowych jest około 20 osób załogi. Chief oficer pełni wachty na mostku, poza tym jest odpowiedzialny za safety, prowadzenie szkoleń dla załogi i załadunek w porcie. Ogólnie kontenery czy bulki to najmniej skomplikowane statki, na które wymagania są stosunkowo nie wysokie. Na wycieczkowcu jest niejednokrotnie kilka tysięcy gości i kilkaset osób załogi. Zakres obowiązków zdecydowanie większy. Nie oznacza to, że nie da się przeskoczyć z jednego typu statku na drugi. Jednak często wiąże się to z degradacja o co najmniej jedno stanowisko. udostępnij Link @Caracas: Jak jeszcze mi powiesz, ze to pzm to ja pluje na twoja prac baza XD i cały ten państwowy kurwidolek udostępnij Link udostępnij Link @Caracas: Ja z 5 za motorka i no nie powiem. Pzm Turist and Travel XD czy się stoi czy się leży gownowypka się należy. Fajnie pozwiedzalem i przygody jakich doświadczyłem w tym czasie to naprawdę… coś pięknego nie do opisania. Nigdy niewiesz do jakiego portu płyniesz stoi się po 2-3 tygodnie raz Brazylia potem Maroko następnie kanary, Izrael i okazuje sie jeszcze, ze święta spędzasz na przykład w Odessie a sylwester w Barcelonie i do domku. I to jedyne co było super bo mentalność polskich marynarzy to coś strasznego. Z kucharzami w pzm tez rośnie bywało XD mortadela everyday. Czasem wracam myślami i wspominam ,nawet trochę mi tego brakuje bo gdy skończyłem pływać moje życie stało sie takie… takie standardowe jak w bloku balkon może i więcej zarabiam teraz dużo więcej ale… wtedy to było coś. No i covida nie było niewiem jak teraz z wyjściami na miasto itp pewnie są dość utrudnione albo w ogóle zabronione nie mam pojęcia. Podsumowując fajnie było i z całego serca polecam ale nie wrócę. Naprawdę warto przeżyć coś takiego…całe życie nie mógłbym pływać ale na pierwsza prace zaraz po szkole na rozpoczęcie życia z grubej rury POLECAM ! udostępnij Link udostępnij Link @Azaar: kurwa, tak właśnie sobie myślałem, że to gdzies widzialem juz w zyciu :D udostępnij Link @tellet prawda jest taka że to jest ostre ruchanie na hajs i tyle. Są przypadki ze rzeczywiscie coś co ma dopisek przemysłowe to może jest troszkę trwalsze z zewnątrz niż zwykle ale nie zmienia to faktu ze ruchają na potęgę. Większość zakładów jakich znam się z tego wyleczyła ( ͡º ͜ʖ͡º) udostępnij Link udostępnij Link
Kup teraz na Allegro.pl za 5,59 zł - PŁYN MICELARNY SWISS IMAGE 400ML Z WODĄ Z LODOWCA (13474268398). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
Geografia IslandiiPołożenie IslandiiPołożenie Islandii na Grzbiecie ŚródatlantyckimZdjęcie satelitarne Islandii zimąMapa Islandii Islandia zlokalizowana jest na wyspie o tej samej nazwie , położonej w północnej części, a także na równiku Oceanu Atlantyckiego , nieco na południe od koła podbiegunowego północnego . Od położonej od niej na zachód Grenlandii oddziela ją Cieśnina Duńska .Ogółem Islandia zajmuje powierzchnię 103 125 km², z tego 2,796 km² stanowią wody skrajne:N – Rifstangi , 66°32' NS – Kötlutangi, 63°23' NW – Bjargtangar, 24°32' WE- Gerpir, 13°29' WSpis treści1 Budowa Okres Okres czwartorzędu2 Wulkany na Islandii3 Wiatr i stosunki Opady i Usłonecznienie4 Hydrologia5 Użytkowanie ziemi i Gleby Islandii6 Flora Islandzkie Roślinność Roślinność łąkowa i tundrowa7 Fauna Islandii8 Zmiany naturalne i Czasy historyczne9 Bibliografia10 Linki zewnętrzne11 Przypisy Budowa geologicznaZobacz więcej: Wulkany Islandii Islandia jest zbudowana głównie ze skał wulkanicznych, przeważnie trzeciorzędowych[1]. Wśród skał dominują bazalty , brekcji , tufów bazaltowych, popiołów [2]. Znajdujące się na wyspie wulkany należą do trzech grup: wulkany tarczowe, maary oraz wulkany powstały wzdłuż szczelin. Obecnie działalność wulkaniczna jest związana głównie z rozciąganiem podłoża[1]. Okres trzeciorzęduPoczątek trzeciorzędu był burzliwym okresem dziejów Islandii. Orogeneza alpejska wywołała zmiany tektoniczne w obrębie Atlantyku i pobudziła aktywność wulkaniczną tego obszaru. Wielokrotne wylewy wulkaniczne doprowadziły do utworzenia wielowarstwowego pomostu łączącego Europę z Ameryką. Pod koniec trzeciorzędu, gdy aktywność wulkanów osłabła, nastąpił okres stopniowego zagłębiania się pomostu i jego bardziej lub mniej gwałtownej erozji. Wówczas to pomost rozpadł się, pozostawiając po sobie ślady, takie jak Islandia. Okres czwartorzęduW okresie czwartorzędu aktywność tektoniczna znów się nasiliła, a lawa ponownie wylała się na powierzchnię Islandii, przykrywając skały trzeciorzędowe. Aktywności wulkanicznej towarzyszyły trzęsienia ziemi. RzeźbaW rzeźbie Islandii dominują wyżyny i płaskowyże pochodzenia wulkanicznego. Obszary płaskowyżów i wyżyn wznoszą się na wysokość od 700 do 1 000 m Niewielkie niziny znajdują się na południu wyspy. Niziny są pokryte sandrami i innymi formami polodowcowymi. Najwyższym szczytem Islandii jest Hvannadalshnúkur mający 2 119 m[2]. Pozostałę stożki wulkaniczne wznoszą się średnie na 1 400 - 1 600 m 11,6% powierzchni kraju jest pokryta lądolodem i lodowcem[1]. Największym lądolodem w Islandii jest Vanta o powierzchni około 9000km2[2]. Wulkany na IslandiiPołożona na " gorącym punkcie " Grzbietu Śródatlantyckiego ma wiele (ok. 130) również czynnych wulkanów (przez ponad tysiąc lat, od kiedy wyspa jest zasiedlona przez ludzi, zanotowano aktywność osiemnastu). Największy z nich to Askja . Jego wybuch w 1875 spowodował deszcz popiołu w Sztokholmie. W 1783 roku wulkan Laki , wyrzucił pokrył lawą przeszło 500 km². Najaktywniejszym islandzkim wulkanem jest Hekla (1447 m najwyższym Hvannadalshnukur (2119 m Wskutek wybuchu Laki w 1783 roku zginęła olbrzymia liczba zwierząt hodowlanych, co spowodowało klęskę głodu, ta zaś pociągnęła za sobą śmierć 9500 osób (20% ówczesnej ludności wyspy). Trzęsienia ziemi są częste i nieraz w skutkach bardzo groźne, podobnie jak wybuchy wulkanów. Bardzo liczne i związane z wulkanami są gorące źródła, często wykorzystywane do celów gospodarczych (wody geotermalne). Jednym z nich jest Wielki Gejzer. Klimat TemperaturaTemperatura w Islandii wykazuje niewielką zmienność. Maksymalne średnie temperatury występują na południu wyspy w lipcu, kiedy średnia temperatura wynosi około 10 °C[3]. Natomiast średnie minimalne na północy, kiedy temperatura stycznia i lutego wynosi -6 °C. Wybrzeża są cieplejsze od interioru o około 2 °C Ze względu jednak na gorące źródła oraz Golfstrom , występują często sytuacje anormalne kiedy temperatura w styczniu może wynieść nawet 10 °C a w lipcu do około -3 °C[3].Temperatury maksymalne w ekumenach w porze letniej wynoszą około 26-30 °C (na wyspie Grimsey). Temperatury minimalne w obszarach zamieszkanych mogą wynieść nawet do -30 °C[3]. Wiatr i stosunki baryczneNa Islandii tworzą się niże baryczne ze względu na różnice w temperaturze pomiędzy ciepłym prądem zatokowym a zimnym prądem labradorskim. Powoduje to, że w miejscu powstania niżu nie ma praktycznie wiatru jednakże kiedy niż się się przesuwa powstają bardzo silne wiatry. Na wybrzeżu Islandii wiatry te występują około 1-3 razy w miesiącu natomiast w bardziej odległych wyspach nawet 10-13[3]. Opady i wilgotnośćRoczna suma opadów na Islandii waha się od 400 w centrum przez 500-600 mm na fiordach północnych do 1200-1600 na południowym wschodzie. Najwięcej opadów przypada jesienią i zimą. Liczba dni z opadem na wybrzeżu jest znacznie większa niż w centrum wyspy. Opady śniegu mogą występować również latem, natomiast zimą są notowane deszcze. Pokrywa śnieżna utrzymuje się przeważnie od początku listopada do końca kwietnia. W niektórych miejscach szczególnie w górach występuje pokrywa wieloletnia[3].Wilgotność względna w Rejkiawiku waha się od 76% w maju do 86% w styczniu[3]. UsłonecznienieZimą ze względu na bardzo krótki dzień oraz zachmurzenie usłonecznienie stycznia wynosi około 50 godzin latem kiedy długość dnia dochodzi do 22 godzin usłonecznienie wynosi około 130-160 godzin. Roczna suma usłonecznienia waha się od 1000 na wschodzie do 1200-1400 na zachodzi wyspy. W ciągu roku całkowita suma promieniowania słonecznego jest mniejsza niż 2930MJ/m2. W styczniu bilans ten jest ujemny wynosi średnio -4MJ/m2 dziennie. Natomiast latem wynosi 10-13MJ/m2 na dzień[3]. HydrologiaZobacz więcej: Lodowce Islandii , Rzeki Islandii Islandia jest najbardziej zasobnym w wodę państwem na świecie. Blisko 11% powierzchni Islandii stanowią lodowce , z których największe są: Vatnajökull – 8 300 km², Langjökull – 953 km², Hofsjökull – 925 km², Mýrdalsjökull - 695 km², Drangajökull – 199 km², Eyjafjallajökull – 107 km², Snæfellsjökull . Rzeki wypływające promieniście z wnętrza wyspy uchodzą do wód Oceanu Atlantyckiego są w głównej mierze zasilane przez lodowce oraz topniejące śniegu. W mniejszym stopniu zasilają je opady deszczu. Największe rzeki to Þjórsá – 230 km, Hvítá – 40 km. Na obszarze Islandii występują jeziora głównie pochodzenia lodowcowego, ale i także pochodzenia tektonicznego. W kraju wystepuja też wulkaniczne jeziora błotne i gorące źródła. Największe jeziora: Þórisvatn – 83-88 km², 114 m głębokości, Þingvallavatn – 82 km², 114 m, Lagarfljót (Lögurinn) – 53 km², 112 m, Mývatn – 37 km², 4,5 m, Hvitárvatn – 30 km², 84 m. Typowym zdarzającym się co kilka lat zjawiskiem są katastrofalne powodzie wywołane przez erupcje wulkanów, które powodują błyskawiczne topnienie lodów. Użytkowanie ziemi i gleby(dane szacunkowe, 2005)ziemie uprawne: 1,25%łąki i pastwiska: 20,4%lasy: 1,44%pozostałe grunty i nieużytki: 76,9% Gleby IslandiiIslandia leży w w sektorze glejowych i alferhumusowych gleb tundrowych. Oprócz Islandii w tej strefie leży jeszcze prawie cała Grenlandia północne pobrzeże Rosji oraz północna część Kanady i fragment Alaski[4]. Gleby te znajdują się nie na skale macierzystej a na wieloletniej zmarzlinie. Ich sezonowe rozmarzanie i zamarzanie powoduje, że gleby te zawierają bardzo dużo wody[5]. Ze względu na klimat oraz zmarzlinę, która jednak na Islandii jest znacznie niżej niż wynikało by to z szerokości geograficznej, gleby porastają głównie trawy. Gleby występujące na Islandii ze względu na niską popielność mają niski poziom humusowy, co powoduje niską klasę bonitacyjną tych gleb. Dodatkowym problem w uprawie jest zbyt kwaśny odczyn gleby[6].Gleby Islandii posiadają czerwonawo-brązowe zabarwienie. Są dwie koncepcje źródła tego zabarwienia jedna głosi, że przyczyną zabarwienia jest obecność wytrącanych związków żelaza. Druga z kolei hipoteza głosi, że substancja pochodzi od porostów żyjących na tym terenie[7]. Flora IslandiiFlora Islandii jest uboga i choć to wyspa, nie obfituje w gatunki endemiczne. Z 344 gatunków naturalnie występujących tam roślin, 339 spotyka się w innych krajach Skandynawii, zwłaszcza w Norwegii. Jedna z najpiękniejszych "oaz" roślinnych Islandii znajduje się na północ od jeziora Hvitarvatn, u podnóża lodowca Langjökull, na wysokości ok. 450 m i otoczona jest żwirowymi półpustyniami. Islandzkie półpustyniePrzedpola lodowców islandzkich to prawie pozbawione życia organicznego piaskowo-żwirowe moreny, pustynie powstałe w miejscach, które opuścił lodowiec. W dolinach wyżłobionych przez spływające wody z lodowca gdzieniegdzie spotkać można zagłębienia z wodą stojącą, w której zaczynają się rozwijać glony – jeden z pierwszych etapów sukcesji. W odległości kilkuset metrów od czoła lodowca, a także na zboczach moren, rośnie roślinność pionierska: porosty naskalne, mchy , szczawiór , rogownice i wełnianka . Roślinność drzewiastaRoślinność drzewiasta Islandii jest uboga, tworzą ją głównie zarośla brzozy (Betula odorata), jarzębiny (Sorbus aucuparia), wierzby (formy krzaczaste), jałowca . Prawdziwe lasy tworzy tylko brzoza, ewentualnie z domieszką jarzębiny i wierzby. Lasy islandzkie charakteryzują się bogatym runem i stosunkowo urozmaiconą fauną. Największe lasy brzozowe spotyka się na wybrzeżu, w okolicach Akureyri. Roślinność łąkowa i tundrowaNajczęstszymi formacjami roślinnymi Islandii są łąki i tundra . Wiele z gatunków występujących tam roślin naczyniowych spotyka się również w górach Europy środkowej, jak choćby dębik ośmiopłatkowy (Dryas octopetala), lepnica bezłodygowa (Silene acaulis), arcydzięgiel litwor (Archangelica officinalis), róża alpejska (Rosa spinosissima). Do pospolitych roślin islandzkich należą: wrzos , czarna jagoda , żurawina , borówka brusznica , krzaczaste gatunki wierzby i brzozy. Fauna IslandiiFauna Islandii należy do krainy subarktycznej królestwa palearktycznego . Fauna lądowa Islandii jest jeszcze uboższa niż świat roślinny tej wyspy. W stanie dzikim żyją na niej – nie licząc zwierząt zawleczonych lub umyślnie sprowadzonych przez człowieka (między innymi gryzonie – myszy i szczury ) – tylko 2 gatunki ssaków: niedźwiedź polarny (zimą, gdy dzięki krom dociera do wyspy) oraz lis polarny . W 1770 roku sprowadzono na wyspę renifery , które jednak okazały się trudne w hodowli i zdziczały. Ongiś na Islandii żyły żaby , które wyginęły jednak w pierwszej połowie XIX wieku. Z bezkręgowców należy wymienić ślimaki (błotniarki, zatoczek), a także różne owady (w tym komary ) i pająki . Najbardziej urozmaiconą grupę stanowią na wyspie ptaki , występujące tu w liczbie ok. 100 gatunków. Około połowy gatunków stanowią ptaki wodne: mewy , alki , nury i inne, gnieżdżące się na ptasich skałach na południu wyspy. Mieszkańcy udomowili też kaczki edredony , które dostarczają puchu i mięsa. Zmiany naturalne i antropopresja TrzeciorzędW trzeciorzędzie Islandię porastały bujne lasy liściaste z jesionem , dębem , lipą , bukiem i in. Ich zwęglone szczątki tworzą obecnie pokłady węgla brunatnego o niewielkiej jednak miąższości. CzwartorzędW czwartorzędzie powstały na Islandii, w zagłębieniach ukształtowanych przez wody topniejących lodowców, liczne pokłady torfu , których miąższość nie przekracza jednak 3-4 metrów. Czasy historyczneW 872 roku na Islandię przybyło ok. 900 rodów norweskich i od tego czasu można mówić o wpływie człowieka na przyrodę Islandii. Miejsce lądowania wybierano wyrzucając do wody zabrane sprzed norweskich domostw pale z wizerunkami bogów; poszczególne rody osiedlały się w miejscu, w którym wyrzuciła je woda. Zupełnie pusta wyspa dawała znakomite możliwości dla osiedleńców. Każdy kmieć wyznaczał powierzchnię swego majątku wędrując z zapaloną pochodnią, dopóki nie zgasła. Pierwotnie porastały Islandię bujne lasy brzozowe , o czym świadczą stare kroniki z XI i XIV wieku. Wycinka drzew na opał i budowę łodzi spowodowała wyniszczenie lasów i nieodwracalne zmiany w środowisku. BibliografiaEncyklopedia Geograficzna Świata: Europa. Wydawnictwo OPRES Kraków 1998 Linki zewnętrznepo polsku Zdjęcia: Islandia: pola lodowcowe - Encyklopedia PWN Przypisy↑ 1,0 1,1 1,2 Jan Mityk: Geografia fizyczna części świata (Zarys fizjograficzny). Warszawa: PWN, 1982, s. 50. . ↑ 2,0 2,1 2,2 Jerzy Makowski: Geografia fizyczna świata. Warszawa: PWN, 2004, s. 39. . ↑ 3,0 3,1 3,2 3,3 3,4 3,5 3,6 Danuta Martyn: Klimaty kuli ziemskiej. Warszawa: PWN, 1995, ss. 66-68. ↑ M. A. Głazowska: Gleby kuli ziemskiej. Warszawa: PWN, 1981, ss. Dołączona Mapa. . ↑ M. A. Głazowska: Gleby kuli ziemskiej. Warszawa: PWN, 1981, s. 148. . ↑ M. A. Głazowska: Gleby kuli ziemskiej. Warszawa: PWN, 1981, s. 150. . ↑ M. A. Głazowska: Gleby kuli ziemskiej. Warszawa: PWN, 1981, s. 151. . Inne hasła zawierające informacje o "Geografia Islandii": Inne lekcje zawierające informacje o "Geografia Islandii":
Pod koniec stycznia pisaliśmy o ogromnym fragmencie, który oderwał się od lodowca. Tak powstała góra lodowa A81, którą od razu zaczęli obserwować brytyjscy eksperci z centrum badawczego British Antarctic Survey. Jej wielkość porównują do Londynu. Monitorowanie A81 trwa od 2012 roku, gdy pojawiło się pęknięcie o nazwie Chasm-1."Charakteryzuje się wyjątkowo lekkim, świeżym smakiem, który idealnie dopasowuje się do wykwintnych dań" – czy to opis wyjątkowo eleganckiego wina? Nie, tak reklamuje się woda za 320 zł. Źródło: fot: mateirały prasoweOprócz charakterystycznego opisu na etykiecie z winem łączy wodę jeszcze pojemność butelki, w której jest sprzedawana. Za 320 zł otrzymamy bowiem 750 ml woda to Svalbardi, którą od jakiegoś czasu można dostać np. w internecie. Żeby skłonić kogoś do zapłacenia ponad 300 zł za niecały litr wody, trzeba koniecznie przekonać potencjalnych klientów, że kupują coś wyjątkowego. Nic więc dziwnego, że na stronie sprzedawcy znajdziemy bardzo bogaty opis wody i jej tylko, że jest to typowe lanie wody. Co bowiem oznacza, że Svalbardi "pochodzi z gór lodowych z archipelagu wysp położonego 1000 km od Północnego Koła Biegunowego"? Czym niby taka woda miałaby się różnić od wody z lodu położonego np. 500 km od bieguna? Tego producent nie słuchanie zaleceń producenta może wprowadzić sporo zamieszania do naszego życia rodzinnego. Według strony sprzedającej wodę Svalbardi to "unikatowy prezent, którym możesz uczcić wyjątkowe wydarzenie w życiu swojej rodziny, przyjaciół czy partnerów w biznesie. Taki prezent zawsze będzie unikatowy, świeży i piękny". Obawiamy się jednak, że gdybyśmy chcieli sprezentować naszemu partnerowi wodę za 320 zł, to jednak nie koniecznie uzna ten prezent za "świeży i piękny". Możemy natomiast narazić się na, delikatnie mówiąc, wylanie jednak tego uniknąć, jeśli zachwalimy właściwości produktu Svalbardi. Otóż woda "posiada pH rozpuszczonego śniegu". Hm. To chyba jednak może nie przekonać naszych bliskich o wyjątkowości zakupionej wody. W tej sytuacji może pomóc zapewnienie, że woda jest "uznawana przez Towarzystwo Fine Waters za najlepszą wodę na świecie". O ile oczywiście ktoś słyszał o Towarzystwie Fine uznał jednak, że ostatecznym argumentem, który przekona nas do tego, że kupiliśmy coś więcej niż wodę jest kształt butelki Svalbardi. "Niebiesko-zielona opaska symbolizuje lodowiec, gdzie starożytny lód przechodzi w nowonarodzoną górę lodową".I nie ma już wątpliwości, że komuś tu przydałoby się trochę lodu właśnie, a nie jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści. Od 2015 roku możliwe jest wejście i odkrywanie lodowca Langjökull od wewnątrz, ponieważ w lodowcu wykonano sztuczne tunele jaskini lodowej. Możesz wybrać się na wycieczkę po tunelu jaskini lodowej, a nawet zorganizować imprezę lub wziąć ślub wewnątrz lodowca, ponieważ w środku znajduje się też lodowa kaplica. Wewnątrz tuneli
Czy wiesz, że wody termalne oraz te z lodowców mają skład którego nie da się odtworzyć w żadnym laboratorium? Są w nich zawarte wyjątkowe składniki, które częściowo odkładają się w warstwie rogowej naskórka, a także mają możliwość przeniknięcia do głębszych warstw skóry. Jakie efekty daje stosowanie wody termalnej oraz wody z lodowca? Którą lepiej wybrać? Woda termalna jako kosmetyk Ojczyzną wody termalnej jest bez wątpienia Francja – stamtąd pozyskuje się największą ilość wspomnianej wody. Jedną z cenniejszych jest ta, pozyskana ze źródeł alpejskich, z okolicy Grenoble. Ta woda termalna zawiera aż 11 gramów minerałów oraz innych pierwiastków śladowych na litr! To dlatego została uznana za najbogatszą wodę termalną i jest tak chętnie wykorzystywana w kosmetykach. Woda termalna to także jedyna izotoniczna Woda która nie wysusza skóry można powiedzieć że działa ona jako jak specyficzne fizjologiczne serum do twarzy. chodź choć nie konsystencji serum, to jednak wnika w głębsze warstwy skóry, koi ją i przywraca równowagę biologiczną skóry. Cenną wodą termalną stosowane w pielęgnacji jest woda z Vichy. Ma cenne działanie kosmetyczne ponieważ przygotowuje skórę do walki ze szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, równoważy jej pH, uspokaja i zmiękcza naskórek oraz zwiększa chłonność skóry. Woda z lodowca jako kosmetyk To wyjątkowa woda: wydobywa się ją w bardzo trudnych i jednocześnie sterylnych warunkach, dlatego jest nieskazitelnie czysta. Pochodzi z topniejących gór lodowych i ma mnóstwo cennych właściwości: łagodzi zaburzoną równowagę skóry i wspomaga jej nawilżenie. Jej struktura jest niezmieniona od tysięcy lat! i Dlatego to właśnie woda lodowcowa jak mało która przywraca cerze witalność i jest wolna od szkodliwych toksyn. To jedyna woda, która pochodzi z czasów, gdy środowisko naturalne nie było zanieczyszczone tak, jak dziś. Dlatego woda z lodowca zawsze będzie deklasowała inne wody używane w kosmetykach. W efekcie doskonale i głęboko nawilża skórę. Ma w składzie cenne dla skóry minerały: wapń i magnez, które przyczyniają się do oczyszczania i odżywiania skóry. Dzięki wodzie z lodowca cera odzyskuje swoją fizjologiczną równowagę.
Autorytety w kwestii zdrowia i żywienia mówią, iż najzdrowsze dla naszego organizmu jest picie wody, i że najlepiej jest wypijać jej dziennie jak najwięcej. Co jednak zrobić, gdy w sklepach znajdujemy całe bogactwo pysznych napojów gazowanych i niegazowanych, z cukrem i bez cukru, soków, nektarów, etc. Również w Albert Fresh znajdziesz dokładnie to do picia, co najbardziej lubisz, a my dostarczymy to wprost pod Twoje drzwi pamiętając, iż spragniony człowiek nie może oczekiwać zbyt długo! Jakie rodzaje wód i napojów mamy możliwość kupić w sklepie? Odpowiedni bilans wodny to wskaźnik, o który powinniśmy dbać każdego dnia, bo to właśnie on pokazuje, czy nasz organizm jest odpowiednio nawodniony. Powie nam o tym każdy lekarz czy dietetyk, jest to ważne nie tylko ze względu na zdrowie fizyczne organizmu, ale i dla psychiki i jej komfortu, choć o tym może najczęściej zapominamy. Woda spełnia w naszym ciele wiele bardzo ważnych funkcji. Przyczynia się do regulowania wewnętrznej temperatury ciała i służy do transportowania oraz metabolizowania węglowodanów i białek. Pomaga także w oczyszczaniu organizmu i wypłukiwaniu toksyn. Pełni również istotną rolę w amortyzacji stawów. Badania naukowe już dawno wskazały, iż zbytni ubytek wody w organizmie bardzo pogarsza nastrój, obniża koncentrację oraz przyczynia się do powstawania częstszych bólów głowy. Co bardzo ciekawe, ale i niepokojące to fakt, iż nawet 90% populacji cierpi na przewlekłe odwodnienie. Tak więc mimo wszelkich zaleceń wciąż pijemy zbyt mało. Ciało małego dziecka składa się z wody w niemal 80%, ciało dorosłego mężczyzny posiada w sobie 60% wody, a ciało kobiety 55%. Wszelkie analizy wykazują, iż dorosły mężczyzna powinien wypijać dziennie nawet do 3 litrów wody, by zachować zdrowie i utrzymać korzystny bilans wody, zaś dorosła kobieta powinna dziennie pić ok. 2 litrów wody. Oczywiście nie tylko sama woda z butelki nawadnia nasz organizm- warto pamiętać, że spore jej ilości zawarte są także w przyjmowanym przez nas pożywieniu. Dlatego picie wody warto uzupełniać o dietę złożoną z dużej ilości soczystych owoców i warzyw. Dzieci powinny dziennie wypijać ok. 6 szklanek wody i jeść jak najwięcej warzywno- owocowych dań oraz przekąsek. W sklepach spożywczych dostaniemy całą gamę różnych wód oraz napojów do picia - wody mineralne i źródlane, wody gazowane, lekko gazowane oraz niegazowane, soki, nektary oraz napoje gazowane, napoje bez cukru, oranżady, itp. Każdy bez wątpienia może więc nabyć dokładnie to, co lubi najbardziej. A co najlepiej ugasi nasze pragnienie? Dietetycy wskazują, że do ugaszenia pragnienia zdecydowanie najlepsza będzie woda, choć bardzo dobra w tym przypadku jest także herbata. Pamiętajmy, iż mocno schłodzony, gazowany i słodki napój ugasi nam pragnienie, lecz chwilowo. Rodzaje wód Jeśli lubimy pić wody butelkowane, to wchodząc do delikatesów jesteśmy zazwyczaj w raju. Producenci wciąż prześcigają się w swoich ofertach, a półki się uginają od wód mineralnych, źródlanych, gazowanych i niegazowanych, naturalnych oraz smakowych. Jednym słowem możemy kupić dokładnie to, czego dusza zapragnie. Jak widać, nie ma więc jednego produktu, który określić można mianem wody, wybór jest ogromny, a same wody różnią się od siebie w dość znaczący sposób. Zdecydowanie najczęściej zdarza nam się sięgać po wodę źródlaną, jest to woda najpopularniejsza. Czasem kupujemy ją nie tylko dla samego picia, ale lubimy na niej przygotowywać zupy, kawę i herbatę, poić nią swoich domowych pupili, dajemy ją często dzieciom, a nawet stosujemy ją w domowych urządzeniach małego AGD, np. w żelazkach. Woda źródlana to woda, która dobrze ugasi pragnienie, jednak nie jest szczególnie bogata w składniki mineralne. Jako że nie zawiera ona wielu biopierwiastków, będzie idealna do pojenia niemowląt oraz dla osób z nadciśnieniem. Kolejnym rodzajem wody, jaki znajdziemy w sklepach jest woda mineralna, którą dostać możemy w wersji gazowanej, lekko gazowanej lub niegazowanej. Woda ta jest inaczej określana mianem wody stołowej i służy za cenne źródło biopierwiastków, które wraz z nią dostarczamy do organizmu. Wody mineralne są bogate w magnez, wapń i jod, a także szereg innych minerałów. Co ważne składniki te występują w wodach w postaci łatwo wchłanianej przez organizm, dlatego mogą stanowić świetne uzupełnienie diety. Spośród wód mineralnych możemy wybrać wody średnio- jak i wysokozmineralizowane. A czy pić wodę gazowaną, niegazowaną, a może lekko gazowaną? W sumie zależy to jedynie od naszych preferencji smakowych. Niektórzy wybierają wody gazowane, bo ich zdaniem lepiej gaszą one pragnienie. Może być w tym sporo prawdy- bąbelki, czyli dwutlenek węgla, na pewno skutecznie orzeźwiają spragniony organizm, czy to w upał czy po treningu. Wody źródlane oraz mineralne nie są jedynymi jakie możemy znaleźć w sklepach. W ofercie mamy także dość bogaty wybór wód leczniczych, wód z lodowca, wód artezyjskich czy wód pochodzenia wulkanicznego, a nawet wód z dna oceanów- może nawet nie zwróciliśmy na to do tej pory uwagi, a warto. Popularnym rodzajem wód są także wody smakowe i nie warto od razu stwierdzać, że są one złe. Często wypijanie dziennej dawki 2 litrów wody przychodzi nam z trudem, a woda o smaku cytrynowym czy o smaków owoców leśnych może sprawić, że chętniej sięgniemy po kolejne jej szklanki. Wybierając wody smakowe warto jednak sięgać po te, które mają jedynie dodatek soków, a jak najmniej cukru. Wybierając dobre wody butelkowane zwracajmy uwagę na etykiety. Powinno się wybierać jedynie te wody, na których producent podał nam informację o nazwie i adresie źródła, z którego dana woda jest czerpana. Ważne są wszelkie rekomendacje oraz certyfikaty świadczące o systematycznej kontroli laboratoryjnej na poszczególnych etapach pozyskiwania wody i jej rozlewania. Soki i napoje Jest całkiem dużo osób, które za wodami nie przepadają i znacznie chętniej sięgają po napoje oraz soki i nektary. Tego typu picie znacznie mniej gasi pragnienie, ale nie można mu odmówić smaku. Na sklepowych pólkach znajdziemy zarówno soki bezpośrednio wyciskane z owoców (NFC - not from concentrate) jak i produkowane na bazie zagęszczonych soków (FC- from concentrate). Co do smaków wybór jest przeogromny- od najpopularniejszych soków jabłkowych i pomarańczowych, na sokach o smaku kaktusa kończąc. A zastanawialiście się kiedyś czym są nektary? Otóż to także soki (w ilości minimum 25%), tyle że rozcieńczone oraz często dosłodzone. Na sklepowych półkach znaleźć można najczęściej nektary z banana, ananasa czy czarnej porzeczki. Któż z nas nie lubi od czasu do czasu wypić gazowanego napoju? Nie ma w tym absolutnie nic złego, o ile nie jest to nawykiem i jedynym rodzajem napoju jaki spożywamy. Albert Fresh daje swoim klientom wybór najpopularniejszych i najbardziej lubianych napojów, a wśród nich wymienić można Coca- Colę, Fantę, oranżady, Pepsi, Sprite, toniki czy legendarne już napoje Zbyszko. Producenci najpopularniejszych napojów od lat dbają także o tych konsumentów, którzy wolą sięgać po produkty bez cukru. Napoje bez cukru są więc także w ofercie naszych delikatesów, tak samo jak syropy, napoje izotoniczne i inne napoje niegazowane robione na bazie wody i soków. Gdzie w Krakowie dostać można szeroki wybór wody i napojów? Oczywiście w delikatesach internetowych Albert Fresh. Mamy wiele rodzajów wody, soków i napojów, a to daje duży wybór dla całej rodziny. Działamy na terenie Krakowa, ale zakupy dowieziemy Ci także do 30 km poza miastem. Od czego zależy to, ile wody powinno się wypijać w ciągu dnia? Wskazania co do ilościowego picia wody są uzależnione od co najmniej kilku czynników, a wśród nich najważniejszymi są wiek i płeć. Ale na ilość wody zalecanej do picia każdego dnia wpływ mają także: tryb życia, poziom i rodzaj aktywności fizycznej, stan zdrowia, rodzaj preferowanej diety oraz pora roku. Czy ilość wypijanej wody ma wpływ na odchudzanie? Oczywiście, że tak. Osoby zrzucające zbędne kilogramy powinny dbać o to, by pić każdego dnia naturalną wodę. Woda wypłukuje z organizmu toksyny, a także hamuje uczucie głodu i podkręca metabolizm. Jakie soki wybierać? Sok sokowi nierówny. Stojąc przed wyborem najlepszego soku, najlepiej jest wybrać ten, który zawiera w sobie naturalny miąższ z owocu, z którego jest zrobiony oraz jest niepasteryzowany. Mętne soki mają najwięcej flawonoidów, a więc naturalnych przeciwutleniaczy. Szukasz przepisu na pyszny drink bezalkoholowy? Zrób sobie Batmana! By wykonać drinka bezalkoholowego o nazwie Batman, potrzeba wlać do szejkera wypełnionego lodem: 80ml soku żurawinowego, 40ml soku ananasowego, 40ml wody mineralnej, 10 ml soku z cytryny. Wszystko mieszamy i wlewamy do wysokiej szklanki. Produkty na tego drinka znajdziesz w Albert Fresh!
włosy, Balea, Balea professional, tieffen-reinigung shampoo, oczyszczający szampon, woda z lodowca, włosy przetłuszczające się, Kosmetyczne Remedium: Głębokie oczyszczanie wodą z lodowca wtorek, 29 lipca 2014